Koronawirus i medycyna chińska – myśli z kwarantanny

Przede wszystkim ważne, aby postępować zgodnie z zaleceniami i wytycznymi Ministerstwa Zdrowia dotyczących pandemii koronawirusa. Medycyna chińska posiada metody walki z koronawirusem. Niemniej jednak wszelkie zalecenia zawarte w tym artykule nie mogą stanowić substytutu dla tych zaleceń.

Kiedy wróciłem z podróży do Izraela miesiąc temu, nie wyobrażałem sobie, że wraz z powrotem będę musiał odbyć 14-dniową kwarantannę.
Do głowy mi nie przyszło, że to, co wielu opisywało jako „kolejny rodzaj grypy” z dnia na dzień stanie się przyczyną światowej pandemii i będzie mieć wpływ na wszystkie aspekty życia – zdrowie, ekonomię i bezpieczeństwo.
Więc czym jest koronawirus i jak sobie z nim poradzić? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie w następnym artykule.

Perspektywa medycyny zachodniej

Koronawirus jest wirusem z rodziny Coronaviridae, które swoją nazwę zawdzięczają „koronie” formującej się na ich powierzchni i odróżniającej je od innych rodzin.
Zasadnicza różnica między koronawirusem i jego kuzynką grypą to jego zdolność do wywołania infekcji.
Spośród 100 osób zakażonych wirusem, u około osiemdziesięciu, jeśli w ogóle pojawią się jakiekolwiek objawy, będą one łagodne. U czternastu rozwinie się bardziej poważna choroba, z poważnymi trudnościami w oddychaniu i zapaleniem płuc, które wymagają leczenia szpitalnego. Pięciu trzeba będzie udzielić pomocy z powodu szoku septycznego, niewydolności oddechowej i zapaści. Dwóch spośród stu pacjentów umrze.
Z nieznanego powodu, dzieci są prawie całkowicie odporne na działanie wirusa, a ryzyko zachorowania wzrasta z wiekiem (u osób w wieku 80 lat i starszych wzrasta ryzyko poważnej choroby).
Te dane są niedokładne, ponieważ duży odsetek zakażonych osób nie ma żadnych objawów i nawet nie dotarł do lekarza na badania, więc nie został uwzględniony w statystykach. Z tego względu, liczba zarażonych jest prawdopodobnie znacznie większa – może dwa, trzy razy, dziesięć lub więcej niż wiemy.
Jeśli mówimy o danych z Korei Południowej, gdzie ponad 100,000 osób zostało przetestowanych – w tym te osoby, które nie były podejrzane o zakażenie – śmiertelność utrzymuje się „tylko” na poziomie 0,6 procent. Nadal jednak koronawirus zabija sześć razy więcej osób, niż grypa sezonowa, która zabija 0,1 procent zakażonych osób. Ponadto, tylko 1,3 procent wszystkich chorych na grypę w ciągu ostatnich lat wymagało hospitalizacji, w porównaniu do 21 procent osób zakażonych koronawirusem.
Co właściwie dzieje się z ciałem w przypadku tej infekcji? Objawy koronawirusa są zbliżone do grypy: gorączka, kaszel, duszności i trudności w oddychaniu. W istocie, w badaniach klinicznych nie rozróżnia się między infekcjami koronawirusami a wieloma innymi chorobami układu oddechowego. W cięższych przypadkach infekcja może powodować zapalenie płuc, zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej, niewydolność nerek, a nawet śmierć.

Skąd pojawił się koronawirus?

Istnieje kilka „wersji”, ale na obecny moment istnieje oficjalne wyjaśnienie, że wirus pochodzi od zwierząt (zdaniem niektórych od nietoperzy) z targu w Wan-Hubei w Chinach.
Podobnie jak każdy wirus grypy, koronawirus posiada również dużą zmienność. Przypuszczalnie zmutował i „dostosował” się do ludzi.
Do pierwszych infekcji doszło w październiku 2019. Chiński rząd próbował ukryć sytuację na wczesnym etapie, ale po opublikowaniu danych przez niezależny instytut badawczy (po tym, jak dziesiątki osób trafiły do szpitali z obustronnym zapaleniem płuc)
nie mógł już zaprzeczyć faktom. Resztę historii znamy.

Postępowanie w czasie epidemii koronawirusa w Polsce

W najnowszym raporcie z prowincji Hubei w Chinach stwierdzono, że udało się powstrzymać wirusa: szkoły, przedszkola, komunikacja publiczna itd. działają ponownie po ogólnym ponad miesięcznym stanie wyjątkowym, w tym trwającej ostatnie dwa i pół tygodnia kwarantannie narzuconej przez rząd.
Jeśli te doniesienia są prawdziwe, jest to zachęcające. Podejmując niezbędne środki możemy ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.
W pozostałej części świata, mimo podjętych kroków, wyraźnie wzrasta liczba zakażeń.
W Polsce, która jest uważana za jeden z najbardziej luźnych krajów Europy, w chwili pisania tego artykułu – każdy powracający z zagranicy, bez względu na to skąd – musi wprowadzić 14-dniową kwarantannę.
Jest to krok w dobrą stronę, ale istnieją obecnie pacjenci z koronawirusem, którzy nie znają źródła zakażenia, więc wirus wydaje się rozprzestrzeniać w stałym i niezmiennym tempie.

Co powinniśmy robić?

Na poziomie osobistym – higiena! Mycie rąk, unikanie dotykania czegokolwiek w miejscach publicznych (ławek, poręczy, etc.), zakrywanie ust i nosa, maseczki na twarzy przy wychodzeniu na zewnątrz oraz dezynfekcja powierzchni.
Na poziomie publicznym – unikanie miejsc publicznych, unikanie zgromadzeń.

Medycyna Chińska i Koronawirus

Obecnie wiadomo, że większość szkód koronawirus wyrządził u ludzi ze słabym układem odpornościowym – mianowicie u dorosłych z chorobami towarzyszącymi.
Jedną z przyczyn słabego układu odpornościowego jest nadmierna konsumpcja leków, które osłabiają wątrobę i nerki oraz złe nawyki żywieniowe.
Wątroba i nerki są głównymi graczami w medycynie chińskiej, jeśli chodzi o odporność. W medycynie chińskiej są one korzeniem Wei Chi – energii chroniącej przed zewnętrznymi patogenami.
Ponadto najważniejszym organem, faktycznie atakowanym przez koronawirusa, są płuca, które według medycyny chińskiej są odpowiedzialne za dystrybucję Chi (tlenu) w organizmie i za układ odpornościowy.
Według medycyny chińskiej, patogeny (patogen = czynnik zewnętrzny) można podzielić na 5 czynników:
zimno, gorąco, suchość, wilgoć i wiatr.
Koronawirus to atak zimna i wilgoci (obszar Wuhan w Chinach charakteryzuje się zimnem i wilgocią) w początkowej fazie oraz flegma i zatrucie – w drugiej fazie (flegma i zatrucie są wynikiem dysfunkcji płuc).

Leczenie według medycyny chińskiej

Składa się z 2 etapów – wzmocnienia układu odpornościowego oraz leczenia infekcji.
1. Wzmacnianie układu odpornościowego
Chińskie zioła – chińskie ziołolecznictwo dysponuje wieloma roślinami, których zadaniem jest wzmocnienie układu odpornościowego. Receptura – Yu ping feng – składająca się z 3 roślin: Fang feng, Huang qi (traganek), Bai zhu.
Jest to receptura zwykle podawana przy nawracających przeziębieniach. Na efekty trzeba czekać około miesiąca. Jeśli masz osłabiony układ odpornościowy, powinieneś ją przyjmować z wyprzedzeniem.
Oczywiście recepturę można indywidualnie modyfikować, ale wspomniane zioła stanowią jej podstawę.
2. Witamina C i witamina D nie są wytwarzane w organizmie, dlatego bardzo ważne jest, aby spożywać pokarmy bogate w te witaminy albo ich suplementy.
Warto spożywać je w jak najnaturalniejszej postaci i pamiętać, że witaminy ulegają rozpadowi w krótkim czasie po zetknięciu się z tlenem. W związku z tym, soki owocowe świeżo wyciskane lub posiekana sałata nie będą zawierać dużo witaminy C, jeśli nie zjemy ich zaraz po przygotowaniu.
Witamina C polepsza absorpcję żelaza (pochodzącego z roślin) w organizmie i zapobiega jego utlenianiu.
Witamina C jest obecna w wielu owocach i warzywach, przede wszystkim w guawie, czerwonej papryce, papai i owocach cytrusowych.
Ostatnio, w następstwie kryzysu, rząd chiński rozpoczął podawanie witaminy C wszystkim obywatelom w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa.
3. Dieta wegetariańska / wegańska + zdrowy styl życia.
Chociaż nie można zignorować faktu, że wszystkie epidemie ostatnich lat są powiązane z przemysłem mięsnym – „ptasia grypa”, „świńska grypa”, SARS itd. (a produkty pochodzenia zwierzęcego pogłębiają stany zapalne w organizmie), nie oznacza to, że w kontekście koronawirusa nagle pod wpływem paniki należy stać się weganinem lub wegetarianinem.
Niemniej jednak, jakkolwiek dziwnie to może zabrzmieć, wiele badań wykazało, że przejście na dietę wegańską wzmacnia układ odpornościowy.
Zostało to dobrze zobrazowane w filmach pt. „The Game Changers” (YouTube lub Netflix) czy „Natural Power”.
Ponadto, zdrowy styl życia (ćwiczenia, medytacja, dobry sen) pomaga wzmocnić system odpornościowy neutralizujące stres.
4. Punkty akupunkturowe i moksoterapia
W medycynie chińskiej wykonuje się akupunkturę lub moksę na niektórych punktach ciała w celu wzmocnienia układu odpornościowego.
Moksa jest rodzajem suszonej rośliny z rodziny piołunu (Artemisia herba-alba), którą zapala się przy ciele na określonych punktach, w ten sposób „wzmacniając” ten punkt oraz meridian (kanał energii), na którym ten punkt się znajduje.
Na przykład, punkt „St36” znany w medycynie chińskiej jako punkt powiązany z trawieniem ma wpływ na układ pokarmowy oraz na cały organizm. W Japonii, codzienna moksoterapia jest używana na tym punkcie akupunkturowym do leczenia wielu dolegliwości.

Terapia według medycyny chińskiej dla osób zakażonych koronawirusem

Punkty akupunkturowe –
Istnieje wiele „głównych” punktów terapeutycznych, takich jak wspomniany St36 lub Li4

Zioła –
Istnieje wiele chińskich ziół, które mogą pomóc. Przykład: Cang zhu lub Bai zhu. Receptura Ma huang tang lub Yin qiao sa. Właściwa receptura może być stosowana jedynie po konsultacji z lekarzem medycyny chińskiej.

Podsumowanie

Perspektywa optymistyczna:
Koronawirus jest bardzo podobny do grypy (w około 80%), a więc wielka nadzieja w tym, że wraz z nadejściem wiosny/lata i rosnących temperatur wirus zniknie albo przynajmniej osłabnie.
W każdym razie, kwarantanna dała mi czas do zaoferowania Ci tego artykułu, więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
A może jest to rzeczywiście okazja dla nas wszystkich, aby zrobić coś dla siebie, zabrać się za to, co chcieliśmy zrobić od dawna, ale nigdy nie mieliśmy na to czasu.
Najważniejsze – zachowanie higieny i wzmocnienie układu odpornościowego.

Nie spędzaj kolejnego dnia z poczuciem dyskomfortu i stresu! Skontaktuj się z nami, dzwoniąc na numer +48 664 500 699 lub poprzez email: kontakt@czubek-igly.pl. Możesz pomóc również członkom swojej rodziny, krewnym, przyjaciołom i znajomym, dzieląc się z nimi przydatnymi informacjami w jakich problemach mogę pomóc.

(Ważne jest, aby zachować zalecenia Ministerstwa Zdrowia. Wszelkie porady zawarte w tym artykule nie mogą stanowić substytutu dla tych zaleceń.)